Rozdział 48 Przesłuchanie

Rano Sara obudziła się przed Harrym i Ronem. Poszła do łazienki umyła twarz, włosy spieła w warkocz. Po cichu wyszła z pokoju i poszła do kuchni. Była tam pani Weasley i robiła śniadanie.
-Witaj Sara. Pewnie głodna jesteś. Wczoraj nic nie jadłaś.
-No trochę głodna jestem.
-To siadaj zaraz będzie śniadanie.
Sara usiadła przy stole. Po chwili do kuchni wszedł Syriusz.
-Cześć Syriusz.-Przywitała się Sara.
-Cześć.-przywitał się Syriusz.
Usiadł koło Sary i zaczęli rozmawiać. Po jakimś czasie wszyscy zaczęli schodzić na śniadanie. Po śniadaniu Harry miał przesłuchanie w ministerstwie.
-Panie Weasley?-odezwała się Sara.
-Tak?
-Czy mogę iść z panem i Harrym na przesłuchanie?
-Eeeee dobrze. Czemu nie.
-Dziękuję.
Sara wstała od stołu i poszła do pokoju by przebrać się w lepsze ciuchy.
-Hej Harry. Idę z tobą do ministerstwa.
-To fajnie.
-Jak udało Ci się przekonać tatę?-zapytał Ron.
-Tylko spytałam czy mogę iść i się zgodził.
Sara szybko przebrała się i czekała na Harry'ego przed drzwiami do pokoju.
Gdy Harry wyszedł Sara poszła z nim do pana Weasley'a. Razem wyszli z domu i poszli do przejścia do ministerstwa. Gdy byli już w ministerstwie poszli do windy która zawiozła ich do miejsca, gdzie miało odbyć się przesłuchanie. Gdy Harry miał już wchodzić do sali Sara go zatrzymała. Pan Weasley rozmawiał z jakimś człowiekiem.
-Harry nie możemy tam wejść, ale wiedz że jesteśmy tu z tobą.
Sara przytuliła Harry'ego. Harry wszedł do sali, a Sara zaczęła chodzić po korytarzu tam i z powrotem. Po chwili koło Sary przeszedł Dumbledore. Sara zniecierpliwiona chodziła po korytarzu.
-Witaj Sara.-Do Sary podszedł Lucjusz Malfoy -Co robisz w ministerstwie sama?
-Przepraszam bardzo nie jestem sama, bo jest ze mną Pan Weasley i Harry.
-Nie liczył bym na to że go uniewinnią.-powiedział i uśmiechnął się szyderczo.
-Malfoy? Co ty tu robisz?-zapytał pan Weasley i podszedł do Sary i Malfoy. Malfoy odszedł od nich.Po chwili z sali wyszedł Dumbledore a za nim Harry.
-Harry no i jak?
-Uniewinnili mnie.
Sara przytuliła go.
-To super.
Malfoy, który stał trochę dalej był zły. Obrócił się wyszedł. Sara wraz z Harrym i panem Weasley'em wrócili na Grimmuald Place 12, gdzie wszyscy świętowali zwycięstwo Harry'ego w ministerstwie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 39 Pierwsza lekcja oklumencji

Rozdział 45 Dzień z Draco

Rozdział 25 Nora