Rozdział 4 Spotkanie z nowymi przyjaciółmi
-Zaczekaj!-krzyknął profesor Dumbledore- Nie możesz spać w pokojach jak zwykli uczniowie Hogwartu? -Morze i bym mogła,ale czy to nie będzie kłopot?-Zapytała Sara -Nie.Ale poczekaj pójdę po profesor McGonagall.-Powiedział. -No dobrze. Sara wyszła a za drzwi i czekała aż profesor Dumbledore nie wyjdzie. Gdy tak siedziała za drzwiami Blu nagle nie wiadomo skąd wleciał w Sarę. Po chwili drzwi do gabinetu dyrektora otworzyły się. -To jest profesor McGonagall - powiedział Dumbledor-Opiekunka Gryffindoru. Zaprowadzi cię do dormitorium i przedstawi. -Chodźmy.-powiedziała profesor McGonagall. Gdy szli prawie wcale się nie odzywali.W końcu doszli.Akurat wszyscy byli w salonie. -Dobry wieczór -odpowiedzieli wszyscy razem. -O co chodzi?-zapytał jeden z uczniów. -Dojdzie do was jeszcze jedna osoba w tym roku Sara. Sara wyszła zza profesor McGonagall. Wszyscy patrzyli się na nią jakby zobaczyli ducha. -Jerry oprowadź ją i zaprowadź do pokoju. -Dobrze.-Odpowiedział jakiś wysoki uczeń.