Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2016

Rozdział 53 Gwardia Dumbledore'a

Sara wyszła z pokoju chłopaków i poszła do swojego. Dała jedzenie Elize i Blu i poszła się umyć. Gdy wyszła z łazienki zobaczyła że Hermiona siedzi na parapecie i rozmyśla. Sara podeszła do niej. -Hermi co tak siedzisz?-zapytała Sara. -Wiesz pomyślałam, że skoro Umbridge nie chce uczyć nas Obrony przed czarną magią to sami moglibyśmy się uczyć.-Odpowiedziała Hermiona. -No dobra, ale jak, gdzie i z kim? -Tego nie wiem, ale Harry mógłby być naszym nauczycielem. -Dobra jutro to omówimy. Teraz chodźmy spać. -Dobrze. Sara wyskoczyła na łóżko i zasnęła. Rano obudziła ją Eliza która chciała jeść. Sara usiadła na łóżku i rozglądnęła się. Wszyscy jeszcze spali. Nalała Elizie mleka i położyła się na łóżku. -"Dziś sobota. Dzień wolny." -pomyślała Sara. Poleżała jeszcze chwilę i wstała z łóżka. Ubrała się i dała jeść Blu. Podeszła do drzwi i otworzyła je. Stanęła na chwilę i zagwizdała na Blu. Ten podleciał do Sary i usiadł jej na ramieniu, a Eliza pobiegła za nimi. Sara usiadła

Rozdział 52 Szlaban

-Co za wstrętna, wredna różowa ropucha! -Krzyczała Sara w pokoju wspólnym. -Masz rację. -Powiedział Harry. Sara rozmawiała jeszcze przez chwilę z Harrym, Ronem i Hermioną. -Idę się przewietrzyć. -Powiedziała Sara i wyszła z pokoju wspólnego. Długo chodziła po zamku. W końcu natrafiła na obraz z owocami. -"Fred mówił że jeśli chce się wejść do kuchni to trzeba po łaskotać gruszkę."-pomyślała Sara. Po chwili namysłu zaczęła łaskotać gruszkę, a ta skręcała się ze śmiechu. W końcu otworzyły się drzwi do kuchni. Sara weszła tam i przywitały ją skrzaty. Zaczęły wypytywać co Sara by zjadła. Więc poprosiła o ciastka i herbatę. Szybko przyniosły to o co poprosiła. Usiadła sobie przy stole i jadła, a skrzaty poszły szykować kolację. Gdy Sara skończyła jeść podziękowała i wyszła z kuchni. Szła do pokoju wspólnego lecz zatrzymał ją Snape. -O co chodzi?- zapytała Sara ojca. -Nie tutaj.-powiedział Snape rozglądając się. Snape zaprowadził Sarę do swojego gabinetu. Sara usiadła na kr