Rozdział 29 Powrót do Hogwartu

-To niezbyt dobrze że blizny was bolą.-powiedziała Hermiona
Już niedługo koniec wakacji.Tydzień przed ich końcem przyszły sowy z listą potrzebnych rzeczy w tym roku szkolnym.Wszyscy z panią Weasley pojechali na Pokątną po potrzebne rzeczy.1września o 10:35 wszyscy byli już na King's Cross.Po pożegnaniu z panią Weasley Harry,Ron,Sara i Hermiona poszli szukać wolnego przedziału.W końcu znaleźli wolny i usiedli tam razem.Sara wzięła Elizę na kolana,a Blu usiadł jej na ramieniu.Rozmawiali jakiś czas,gdy do przedziału wszedł Goyle.Wszyscy spojrzeli na niego.
-Eeee Draco chce się z tobą widzieć.-wyjąkał
-Ym dobra.-Sara położyła Elizę na siedzeniu,a Blu zleciał na ramię Rona.Wszyscy patrzyli się na nią.Sara poszła za Goylem do pustego przedziału.Była tam tylko Draco.Sara weszła do środka,a Goyle został przed drzwiami.
-Cześć Draco.Oh...widzę że rana się nie goi.-powiedziała Sara patrząc na jego policzek-Zaczekaj.
Sara wyciągnęła różdżkę,skierowała ją na policzek Draco i powiedziała:
-Episkey!
Rana na jego policzku zniknęła.
-Jesteś cudowna!-krzyknął Draco i uwiesił się na jej szyi.
-No dobra,dobra bo mnie udusisz.Powiedz mi jak w domu?Twój ojciec nadal się wścieka?
-No... teraz już mniej.Przynajmniej zaczął mi dawać jedzenie.
-No tak...
-Ale mam jeszcze to co ty mi przyniosłaś.A jak tam wakacje?
-Nie najgorzej.Spędziłam je u Weasleyów.Fajnie było.
-Aha.No dobra idź już bo pewnie się martwią o ciebie.-powiedział Draco spuszczając głowę
-To niech się martwią.Nie mogę spędzać czasu ze swoim przyjacielem?
Draco podniósł głowę i uśmiechnął się.
-A gdzie Crabbe i Goyle?
-Stoją przy drzwiach.
-To powiedz im żeby weszli. Co będą tam tak stać.
Draco wstał i poszedł po swoich goryli.Po chwili wrócił z nimi, ale była z nimi też Pansy.
-A co ona tu robi?-zapytała wskazując na Sarę
-To moja przyjaciółka.Zaprosiłem ją.
Pansy usiadła obok Dracona z obrażoną miną.Cała droga upłynęła im na rozmawianiu i śmianiu się.
W końcu dojechali do Hogwartu.Wszyscy wychodzili z pociągu.Sara już miała wychodzić, gdy nagle Draco złapał ją za nadgarstek.
-Sara czekaj chcę ci coś powiedzieć.
-No dobra-powiedziała Sara uśmiechając się
-O co chodzi?
-No wiesz, nie chcę żeby wszyscy wiedzieli o tym co działo się w moim domu.No wiesz mój ojciec.Nie powiesz nikomu?
-Draco nawet mi to przez głowę nie przeszło żeby komukolwiek mówić!-Sara wstała pocałowała Draco w policzek i wyszła z przedziału.Draco jeszcze chwilę siedział i trzymał rękę w tym miejscu,gdzie Sara go pocałowała.Gdy się zorientował że nikogo niema wyszedł z przedziału i zaczął biec by odszukać Sarę,lecz nie znalazł jej.
                                                                     ***
Sara siedziała w powozie razem z Hermioną, Harrym i Ronem. Cała trójka przyglądała się jej.
-Co jest?-zapytała gdy zobaczyła że patrzą na nią.
-Całą drogę przesiedziałaś z Malfoyem?-zapytała Hermiona
-Tak, a co?
-Czego chciał?-zapytał Ron
-Porozmawiać.
-Tak z niczego?-zapytał Harry-to raczej podejrzane, żeby Malfoy chciał pogadać z tobą tak sobie.
-Jesteśmy przyjaciółmi,a przyjaciele mogą gadać kiedy chcą i o czym chcą.
Spojrzeli na nią.
-Ty... ty się z nim przyjaźnisz? Z Malfoyem?-zapytał Harry.
-Po pierwsze to on ma imię! A po drugie tak przyjaźnie się z nim.Co z tego że jest ślizgonem-  powiedziała Sara widząc że Ron już otwiera usta by coś powiedzieć-Moim zdaniem ta wojna pomiędzy Slytherinem,a Gryffindorem jest głupia!
-Święta racja-powiedziała Hermiona.Harry i Ron popatrzyli na nią-No co Sara ma rację ta głupia wojna jest no... głupia!
-Ale dlaczego Malfoy?!-krzyknął Harry-Jest wiele innych ślizgonów, dlaczego akurat to on ma być twoim przyjacielem!?
-Nic nie rozumiecie i tak jak wam powiem! Mamy wiele wspólnego!
-Co też jest animagiem?-zapytał Ron
-Jakbym wiedziała i tak bym wam nie powiedziała! Lubię go jesteśmy przyjaciółmi i nic tego nie zmieni, więc nawet nie próbujcie mnie przekonywać żebym zerwała tą znajomość!-Krzyknęła Sara,a że powóz się zatrzymał wyszła trzaskając drzwiczkami.Szła w stronę Hogwartu mieszając się w tłumie innych uczniów.Zaczęła płakać."Dlaczego oni go nie akceptują? Przez to że jest ślizgonem? To niema znaczenia! I tak będziemy przyjaciółmi i oni tego nie zmienią!"

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 39 Pierwsza lekcja oklumencji

Rozdział 45 Dzień z Draco

Rozdział 25 Nora