Rozdział 42 Złe intencje Pansy

Draco odsunął się od Sary. Sara patrzyła chwilę w jego oczy.
-Chodźmy do środka, bo zimno trochę.-powiedział Draco.
Sara szła koło niego trochę oszołomiona. Poszli do wielkiej sali i usiedli na ławce.
-Ty...-zaczęła Sara
-Wiesz ja od pierwszego spojrzenia się w tobie zakochałem. Ta bransoletka jest ode mnie tak, ten naszyjnik też. Można go otworzyć. Patrz.
Draco wziął do ręki serduszko i otworzył je. W środku było zdjęcie jego i Sary.
-Piękne.-powiedziała Sara
Sara rozmawiała z Draco do późna. Poszli jeszcze tańczyć, lecz była to ostatnia piosenka. Już nikogo na sali nie było. Draco postanowił odprowadzić Sarę do dormitorium. Gdy byli już pod portretem zatrzymali się na chwilę.
-Draco?
-Tak?
-To był najpiękniejszy dzień mojego życia.-powiedziała Sara.
Podeszła do Draco i pocałowała go w policzek.
-Dobranoc.-powiedziała
-Dobranoc.-powiedział Draco i odszedł.
Sara po cichu poszła do swojego pokoju. Wszyscy już spali. Sara przebrała się w piżame i poszła spać. Rano obudziła się o 8:30. Wszystkie dziewczyny jeszcze spały. Ubrała jeansy, niebieski podkoszulek, koszule w kratkę, buty. Na szafce leżał naszyjnik od Draco i od Hermiony. Sara ściągnęła serce z naszyjnika od Hermiony i wciągnęła je na naszyjnik od Draco. Poszła do wielkiej sali na śniadanie. W sali nie było dużo osób. Sara poszła usiąść przy stole Gryffindoru. Zajęła się śniadaniem. Po jakimś czasie do wielkiej sali zeszła reszta uczniów.
-Cześć Harry - powiedziała Sara do Harry'ego który dopiero co usiadł przed nią.
-Cześć.
Hermiona weszła do sali i usiadła koło Sary. Za nią szedł Ron.
-No i jak pogodziliście się?-zapytała Sara Hermionę.
-Mhm.
-Hej chodźcie zobaczcie co ja tu mam!-krzyczała Pansy i wymachiwała jakąś kartką.
Wszyscy zebrali się wokół niej. Sara też podeszła i zauważyła Draco. Uśmiechnęła się do niego.
-Patrzcie mamy nową parę w szkole.-powiedziała Pansy- Smith i Malfoy.
Sarze uśmiech nie schodził z twarzy, za to Draco przestraszył się.
-Dobrze Pansy że to oznajmiłaś. Tak ja i Draco jesteśmy parą.- Sara wyrwała hej zdjęcie z ręki. Było to zdjęcie z nią i Draco jak się całowali wczoraj.
Draco podszedł do Sary.
-Widzisz jaka Pansy jest miła. Wyręczyła nas i powiedziała całej szkole że jesteśmy parą.
-Tak jest bardzo miła.-powiedział Draco patrząc spode łba na Pansy.
Wszyscy się już rozeszli. Draco poszedł zjeść śniadanie, a Sara wróciła do swoich przyjaciół.
-Jak możesz chodzić z Malfoyem?!-krzyknął Ron
Sara nie przestawała się uśmiechać.
-Ej Ron, Ron, Ron. Znów zaczynasz? Może ty go nie lubisz, ale ja go lubie. A tak właściwie kto będzie z nim chodzić ja czy ty?
-No ty...
-No właśnie. Więc tę rozmowę uważam za zamkniętą.
Ron przestał się odzywać.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 39 Pierwsza lekcja oklumencji

Rozdział 45 Dzień z Draco

Rozdział 25 Nora