Rozdział 18 Ucieczka i Spotkanie

Sara spędziła dopiero jeden dzień w zamkniętym pokoju wypuszczana tylko do toalety.Pisała z Harrym liściki, które Blu przenosił od Harry'ego do Sary i od Sary do Harry'ego przez klapę w drzwiach.
W końcu pewnego wieczoru Harry otrzymał od niej list.
"Mam dość siedzenia tu! Biorę swoje rzeczy i uciekam!
Może... chcesz uciec ze mną?"
 Odpisał jej bardzo szybko.
"Wybacz bardzo bym chciał,ale nie mogę.
Dumbledore kazał mi tu siedzieć bez względu 
na wszystko :("
Sara odpisała mu już ostatni list.
"Spoko rozumiem. Uciekam oknem,
ale nie martw się o mnie dam sobie radę
jakoś dostanę się do Hogwartu.
    
                       Do zobaczenia w Hogwarcie 
                                                      Sara ;)"
 Sara powiązała ze sobą dwa bardzo rozciągliwe prześcieradła i zeszła po nich.
Poszła w stronę lasu.Widziała w oknie Harry'ego i pomachała mu, a on odmachał.
Spojrzała na zegarek była godzina 00:15.Szła sobie pomału aż doszła do skraju lasu, odwróciła się i spojrzała w dal tam gdzie była ulica na której mieszkała. Poprawiła torbę, którą miała na ramieniu i weszła do lasu.Szła dość długo.Usiadła na pniaku i zaczęła rozmyślać dokąd pójść. Nie miała żadnej rodziny.Ale miała zaproszenie od Draco żeby odwiedzić go podczas wakacji, może do niego pójdzie.
Po krótkim namyśle ruszyła dalej, ale była już bardzo zmęczona wiec oparła się o drzewo i zasnęła.
Obudziło ją padanie deszczu. Sara wstała spojrzała na zegarek,była 8:15.
-Trzeba iść.Blu chodź idziemy.
Ruszyli w dalszą drogę. Po jakimś czasie przestało padać i wyszło słońce. Byli niedaleko Pokątnej.
Szli jeszcze 15 minut aż doszli.Byli na ulicy Pokątnej.
Sara poszła w stronę jakiegoś sklepu żeby kupić coś do jedzenia.
Spojrzała w szybę sklepu i zobaczyła swoje odbicie, za sobą dostrzegła kogoś. Od razu rozpoznała
byli to Fred i George.
-Hej chłopaki!-Krzyknęłaś do nich machając ręką.
-O Sara cześć-powiedział Fred.
-Co wy tu robicie?
-Mama kazała nam iść i kupić różne rzeczy-odpowiedział George
-A ty co tu robisz?-zapytał Fred-nie miałaś mieszkać u wujostwa Harry'ego?
-No niby tak, ale oni są strasznie dziwni i w ogóle. Uciekłam bo zamknęli mnie w pokoju.
-No to dobrze że ci się udało.-odpowiedział Fred
-A dokąd zmierzasz?-zapytał George
-A nie wiem będę sobie tak chodzić to tu to tam.-Odpowiedziała a Blu usiadł na ramieniu Freda.
-Chyba mnie lubi.-odpowiedział i zaczął go głaskać.
-Nie pewnie myśli że ty to Ron i dasz mu coś do jedzenia.-powiedziała Sara.-Doba ja muszę już iść. Może się jeszcze spotkamy. Pa
-Do zobaczenia-odpowiedzieli razem.
Blu zleciał na ramie Sary.
Sara zaczęła iść w stronę dworku Malfoyów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 39 Pierwsza lekcja oklumencji

Rozdział 45 Dzień z Draco

Rozdział 25 Nora