Rozdział 20 Dwór Malfoyów

Sara obudziła się o 6:55.Wstała ubrała się, nalała Elizce mleka i nasypała Blu pszenicy na stół.
Zeszła na parter i zamówiła śniadanie. Zaczęła jeść, gdy przez otwarte okno wleciała sowa z "Prorokiem codziennym.Sara wsadziła monetę do woreczka przy jej nodze i zaczęła czytać. Na pierwszej stronie były zdjęcia uciekinierów z Azkabanu.Wszyscy śmierciożercy.
"Uwaga II w historii ucieczka z Azkabanu.
Wczoraj dnia 1 lipca o godzinie 22:00 uciekło 10 śmierciożerców z Azkabanu.Nie wiadomo jak im się to udało.Podejrzewamy że pomógł im Syriusz Black.Miejcie się na baczności i jak tylko kogoś z nich zobaczycie proszę powiadomić odpowiednie służby!"
-Syriusz Black? Już to widzę! To na pewno był Voldemort!
Sara wstała od stołu i poszła po swoje rzeczy.Blu i Elizka już nie spali i jedli śniadanie. Sara wzięła swoje rzeczy Blu usiadł na jej ramieniu ,a Elizkę dała do kieszeni swetra na piersi. Eliza weszła do kieszeni, wystawiła główkę i oglądała co się dzieje.Sara zeszła po schodach i wyszła.
-Blu wiesz gdzie mieszkają Malfoyowie?
Blu zaćwierkał radośnie i wzbił się w powietrze.
-No to prowadź.
Sara biegła truchtem by być na równo z ptakiem.Była godzina 14:00 gdy doszli do lasu.
-Mówisz że jak tylko przejdziemy ten las to będziemy u Malfoyów?
Blu zaćwierkał.Elizka zaczęła miałczeć.
-Głodna jesteś czekaj-Sara wyciągnęła miseczkę i mleko.Nalała jej trochę.
-Blu ty sobie znajdź coś do jedzenia. W końcu jesteśmy w lesie tu jest dużo robaków.
Gdy skończyli jeść zaczęli iść dalej.Byli już w samym sercu lasu,gdy była godzina 15.
Szli jeszcze 1 godzinę, aż w końcu doszli do bramy Malfoyów.Gdy Sara spojrzała w górę ujrzała piękny dwór.

-Hmm może lepiej tam przez okno wejść.Draco mi tłumaczył gdzie jest jego pokój.Blu chodź weźmiesz Elizę.
Blu podleciał do Sary a ona wyciągnęła kota z kieszeni i dała na ptaka.Elizka nie była duża więc nie 
był to ciężar dla Blu.Sara weszła do lasu i tam się przemieniła w ptaka.  Sara wleciała w powietrze i zaćwierkała na Blu, a on poleciał za nią. Sara poleciała za dom i zaczęła liczyć okna w końcu znalazła prawidłowe, a że było otworzone wleciała do środka.Zobaczyła Draco siedzącego na łóżku i czytającego książkę. Gdy Blu usiadł z Elizą na krześle Sara rozejrzała się po pokoju i zmieniła się w siebie.
-Cześć myślałem że o mnie zapomniałaś.
-Miałabym o tobie zapomnieć? Nigdy

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 39 Pierwsza lekcja oklumencji

Rozdział 45 Dzień z Draco

Rozdział 25 Nora